Przed Świętami Bożego Narodzenia piekliśmy babeczki z mamą. 22 grudnia z samego rana pojechaliśmy do dziadków w odwiedziny. Następnego dnia wróciliśmy do Opola i szykowaliśmy się do Wigilii. Gdy wszyscy przyszli otwieraliśmy prezenty. W kolejny dzień spaliśmy do 10:00 bo byliśmy zmęczeni. Po tygodniu pojechaliśmy do Karpacza. Następnie zameldowaliśmy się do hotelu. Potem pojechaliśmy do kościoła Wang.